piątek, 14 grudnia 2012

~Rozdział 6

Po rozmowie z rodzicielkom poszłam wraz z Harrym do mojego pokoju. Załączyliśmy laptopa i weszliśmy an Twittera mojego. Zobaczyłam wiele nowych tweetów skierowanych do mnie niektóre były typu
"Kurwo zginiesz! " Bardzo starałam się tym nie przejmować ale niestety to nie w moim stylu, przejęłam się tym i zauważył to Harry
-Ej kochanie będzie dobrze one tak zawsze na początku. -Powiedział całując mój policzek
-Oby. Wiesz bo jeżeli one miałyby się od ciebie odwrócić dlatego ze ze mną jesteś to odeszłabym, bo wiem jak one bardzo wiele dla ciebie znaczą.
-Znaczą dla mnie naprawdę dużo tak samo jak Ty. Wiesz to jest tak że jeśli trzy osoby napiszą ci że cię kochają to nie zastanawiasz się dlaczego po prostu kochają cię bo Ty kochasz mnie, ale jeśli jedna osoba napisze ci że cię nienawidzi lub nie lubi to zastanawiasz się dlaczego i co takiego zrobiłeś. To jest najtrudniejszy moment. Mimo że te Tweety czy komentarze cię tak bardzo ranią ty dalej je czytasz bo chcesz wiedzieć co ludzie o Tobie myślą. Przygnębiające prawda? Wiesz ...ja zawsze starałem sie być osobą która nie przejmuje się tym co piszą, mówią o mnie inny ale nie wydaje mi się bym nią był, po prostu nie umiem to zbyt trudne.
-Ja cię rozumiem. I mam dokładnie tak samo mimo że nie jestem "kimś ważnym" mam na myśli ważnym dla tych dziewczyn to mnie to rani i wtedy zapominam o tych komentarzach kocham cię itd...a w głowie mam tylko nienawidzę cię. Przygnębiające. Ale tak jak Ty z czasem przyzwyczaiłeś się do tego mam nadzieję że ja też się przyzwyczaję.
-Przyzwyczaisz się, jestem pewny jak tego że jestem w tobie zakochany.
-Aww. Ja też cię kocham -Powiedziałam i pocałowałam go w usta. Po namiętnym pocałunku otarłam jego łzy i swoje również. Napisałam parę tweetów:

"Ta rozmowa była mi potrzebna i dziękuję za to że jesteś i pomagasz @Harry_Styles"

"Teraz jestem pewna że cie kocham w sumie nigdy nie zwątpiłam w to ale w takich momentach od nowa się w tobie zakochuję jeszcze bardziej choć wydawałoby się że bardziej już nie można @Harry_Styles"

Po chwili na ekranie wyświetliło się "Bad Boy dzwoni" Wszyscy wiedzą o kogo chodzi. Odebrałam załączyłam tym samym kamerkę wszyscy siebie widzieliśmy.
Patrcicia: Cześć głupole!
Liam: Hey gołąbeczki.
Reszta: Siemka
Niall: Co tam ?
Harry:Spoko wiesz życie z tym aniołem jest wspaniałe. A co tam u was?
Patrciai: A no dziękuję Harry powiedziałabym ze również jesteś wspaniały ale nie będę ci znowu tak schlebiać.
Harry: No dzięki
Zayn: Czekajcie chwilkę bo Perri przyszła.
Louis: No więc widzicie ten też zakochany na zabój. Nialler co z tobą kiedy ty będziesz zakochany ?
Niall: Już jestem
Liam: W kim?
Harry: Co ty pierdolisz?
Niall: No przecież kocham jedzenie!
Wszyscy: Hahaha
Patrcicia: Szczere wyznanie.
Perrie: Cześć. To ty jesteś tą słynną dziewczyną Harrego.
Patrcia: Tak. Cześć miło mi. Cieszę się że jesteś wiesz muszę mieć poparcie u jakieś dziewczyny.
Perrie: Ha rozumiem i wiem jak to jest z nimi.
Zayn: Hellllllllllllllllllllllllllloł my to słyszymy.
Dziewczyny: Oj tam Oj tam,. Haahah
Po dwóch godzinach wspaniałej i pełnej śmiechu rozmowy musieliśmy niestety zmykać. Dzisiaj razem z Harrym idziemy na imprezę do Katie. Pewnie myślicie dlaczego nie pomagam przyjaciółce w przyjęciu ale ona po prostu sama chciała wszystko zorganizować bo to niespodzianka. Szczerze nie lubię zbytnio niespodzianek ale od Katie zawsze są wyśmienite dlatego też nie umiałam się doczekać.
-Dobra kotek ja idę do siebie, wiesz muszę się przygotować na imprezę. -Powiedział chłopak wstając z krzesła
-No pewnie księżniczko ja zrobię to samo. -Powiedziałam i musnęłam usta chłopaka. Po jego wyjściu otworzyłam szafę pewnie zanim poznałam Harrego założyłabym jakieś spodnie do tego bluzka i trampki dzisiaj postanowiłam ubrać sukienkę i do tego szpilki.  Same siebie nie poznaję. Wyjęłam sukienkę sięgającą powyżej kolan w kwiatki do tego czarne szpilki, przygotowane ciuchy położyłam na łóżku. Poszłam do łazienki wzięłam orzeźwiającą kąpiel. Po kąpieli zrobiłam delikatny makijaż, ubrałam się i zrobiłam sobie loczki tak aby moja fryzura pasowała do fryzury Harrego. Jeśli już mowa o jego lokach to są wspaniałe,jedyne i nie powtarzalne.
-HARRY!-zawołałam z mojego pokoju na cały głos
-IDE! -odkrzyknął chłopak i szybko przybiegł do mojego pokoju
-I jak? -zapytałam oczekując szczerej odpowiedzi
-Wspaniale jak zawsze-Powiedział i pocałował mnie namiętnie
-Haha dobra zabawne a teraz serio -Powiedziałam przygryzając wargę
-Mówię najpoważniej na świecie. -Powiedział kładąc swoją rękę na sercu.
-Wierze ci. Hm...z ciebie też przystojniak-Powiedziałam i nastała chwila romantyzmu czyli pocałunku. Po 20 minutach wyszliśmy na imprezę. Do domu przyjaciółki doszliśmy w pięć minut. Zapukałam delikatnie. po chwili w drzwiach ukazała mi się moja przyjaciółka
-No jesteście gołąbeczki. Wchodźcie- Powiedziała zapraszając nas do środka. Tak jak nas poprosiła tak tez zrobiliśmy w środku było ciemno nie wiedziałam zbytnio o co w tym wszystkim chodzi.
-NIESPODZIANKA! -ukazali się przed oczami  chłopacy z zespołu i ich dziewczyny. Byłam bardzo zadowolona to najlepsza niespodzianka jaką wspólnie z Harrym mogłam dostać.
Louis: Witajcie. Kochani!
Eleanor:Cześć jestem dziewczyną Louisa mów mi El. Miło cię poznać
Danielle: Cześć aj jestem dziewczyną Liama. Mów mi Dan.
Patrcicia: Miło was poznać mówcie mi Pat.
Perrie: My się już znamy. W końcu mogę cię na żywo zobaczyć
Zayn: Pat jesteś jeszcze ładniejsza na żywo
Patrcicia: Dziękuję
Katie: Dobra zaczynamy zabawę kochani.
Wykrzyczała przyjaciółka a impreza zaczęła się rozkręcać.


Od Autorki: Więc jest 5 rozdział. Z trudami go napisałam! Mam nadzieję że wam się spodoba. W ogóle dzisiaj piąteczek i Weekend czyli czas imprezy! :P Pozdrawiam Wiktoria ;* 


1 komentarz: